Podstawówki uzbrojone w darmowe elementarze
Jak informuje Rafał Rippel, opolski wicekurator oświaty, dostarczenie książek przebiegło bezproblemowo i wszystkie szkoły są już zaopatrzone na rozpoczynający się niebawem rok szkolny.
- Dyrektorzy szkół, którzy zamówili książki na specjalnej platformie internetowej, swoje komplety już odebrali. Placówki miały możliwość zadeklarowania innego wyboru, ale wtedy koszt spada na organ prowadzący, więc szkoły publiczne skorzystały z darmowej propozycji - tłumaczy.
Na Opolszczyźnie wszystkie publiczne szkoły podstawowe zaakceptowały elementarz proponowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, jednak nie wszystkie prywatne placówki poparły pomysł rządu. Decyzję o odrzuceniu tego rozwiązania podjęli między innymi nauczyciele z opolskiej Szkoły Podstawowej TAK.
- Grono pedagogiczne nie miało wystarczającej wiedzy na temat podręcznika. Nauczyciele nie byli pewni, czy chcą z niego korzystać bez odpowiedniej ilości czasu na analizę. Przeglądano tylko dostępną treść i na tej podstawie podjęto decyzję - mówi Beata Tabisz-Przybyła, dyrektor szkoły.
Rodzice pierwszoklasistów zwracają uwagę na fakt, że książka będzie musiała zostawać w szkole, mimo że nie można jej nabyć do użytku prywatnego.
- To będzie problem, bo nie wszystkie dzieci są jednakowo uzdolnione - zaznaczają.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Witold Wośtak