FERMA-POL w Zalesiu na sprzedaż
Mimo że przynosi zyski, minister chce je sprzedać. Przeciw tej decyzji protestują pracownicy. Marek Kołodziej, prokurent spółki, zaznacza, że podmioty, które są zainteresowane przejęciem FERMA-POL-u, to firmy spoza branży i nie dają gwarancji pracy obecnie zatrudnionym pracownikom.
- Obawiamy się, że firmy, które są zainteresowane kupnem, wprowadzą zmiany i zwolnienia wśród załogi gospodarstwa, tymczasem większość zatrudnionych prawa emerytalne otrzyma za kilka lat - dodaje.
Wicemarszałek regionu odpowiedzialny za rolnictwo Antoni Konopka jest przeciwny sprzedaży firmy z Zalesia. Podkreśla, że żadna prywatyzacja państwowych spółek związanych z rolnictwem w regionie nie zakończyła się pozytywnie dla załogi i samej firmy. Jako przykład podaje Zakłady Mięsne w Opolu czy Zakład Tłuszczowy w Brzegu.
Konopka dodaje, że jeśli ministerstwo chce pozbyć się udziałów w spółce, to może je odsprzedać pracownikom albo rolnikom z regionu. Natomiast większość firm, które są zainteresowane kupnem, są spoza województwa.
Do sprawy wrócimy w kolejnych wiadomościach Radia Opole.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz