Największa część z ponad 500 milionów euro przyznanych Polsce w ramach programu "Rybactwo i morze" na lata 2014-2020 zostanie przeznaczona właśnie na akwakulturę, czyli hodowlę ryb oraz roślin wodnych.

- Unii zależy na takiej formie produkcji. Chodzi o to, żeby ograniczyć korzystanie z zasobów naturalnych. Właśnie dlatego zwiększono nakłady na hodowlę pstrąga, karpia oraz tych wszystkich gatunków, które nadają się do hodowania - dodaje szef biura opolskiego PZW.

- Być może na Opolszczyźnie powstanie przetwórnia ryb, ale to tylko jeden z kierunków naszych działań. Gospodarstwa i sprzęty są ciągle modernizowane. Produkcja się zwiększyła, bo poprawiły się warunki i same maszyny są lepiej wykorzystywane. Wzrosły też szanse na kupno nowych urządzeń. Widać, że te pieniądze wpłynęły nawet na wizerunek i gospodarkę hodowli - wyjaśnia.

Jakub Roszuk podkreśla, że unijne fundusze są bardzo pomocne także w rozwoju Polskiego Związku Wędkarskiego.

- Powstały nowe pomosty i drogi, pozyskaliśmy również samochód terenowy i szybką łódź do patrolowania wód - wylicza Roszuk.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak