Do końca roku spadnie liczba inwestycji?
- Jednak problemem nie jest wysokość pomocy, ale brak ustawy - uważa Sławomir Janecki, kierownik Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów w Opolu.
- Obecnie mamy tylko propozycję ustawy dotyczącej tego na jakich zasadach udzielać pomocy publicznej. Na razie jej nie przyjęto. To oznacza, że przez kilka miesięcy będziemy mieć zastój inwestycyjny w strefach - uważa Janecki.
Nowe zasady faworyzują nas w porównaniu do sąsiadów. Każdy kto zainwestuje na Opolszczyźnie uzyska o 10 procent większą ulgę niż na Śląsku, czy Dolnym Śląsku.
Pod tym względem niestety przegrywamy z Polską wschodnią, gdzie wciąż obowiązuje 50 procentowe zwolnienie. Jednak zdaniem Radosława Kubasia z firmy Deloitte to nie jest główny czynnik, który zdecyduje o przyszłych inwestycjach.
- Ja nie demonizowałbym tego problemu - uważa Kubaś.
Zmiana prawa sprawiła, że przedsiębiorcy do końca czerwca spieszyli się z inwestycjami po to, by uruchomić nowe firmy w strefach na starych zasadach.
W pierwszym półroczu tego roku wydano w Polsce 438 zezwoleń na działalność w SSE, co stanowi 70 procentowy wzrost porównaniu z rokiem poprzednim – wynika z danych Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Według firmy Deloitte dwa lata temu w naszym województwie pozyskano 30 mln euro dzięki zagranicznym inwestorom i stworzono 170 miejsc pracy.
2013 r. pod tym względem był o wiele lepszy. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne przyniosły 245 mln euro nakładów inwestycyjnych i przyczyniły się do utworzenia 1830 miejsc pracy.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz