Śmieciowy problem w Prószkowie
Burmistrz Prószkowa mówi, że jeśli zwiększone zostaną kursy śmieciarek, to podatek trzeba będzie podnieść do prawie 20 złotych miesięcznie od osoby.
- Jeżeli ktoś produkuję dużo odpadów zmieszanych i stać go, może zadzwonić do Remondisu i mu odbiorą indywidualnie, ale odpłatnie – mówi Róża Malik, burmistrz Prószkowa.
Burmistrz Malik mówi, że być może zlikwidowane zostanie w ogóle wywożenie odpadów BIO, gdyż gmina Prószków to przede wszystkim zabudowa jednorodzinna. BIO będzie odbierane tylko za dodatkową opłatą.
Samorząd rozważa czy nie powrócić do wystawiania w każdej miejscowości tzw. dzwonów na odpady szklane.
W tym tygodniu ogłoszony zostanie kolejny przetarg na wywóz odpadów komunalnych. Prószkowski zakład komunalny nie jest w stanie zając się polityką śmieciową w gminie.
Bogusław Kalisz