Samorządy podliczają eurodotacje
- Przeglądałem ostatnio stare fotografie naszych miejscowości i muszę powiedzieć, że ostatnie lata do gospodarczy szok dla naszej gminy – mówi Dionizy Duszyński, wójt Popielowa.
Prawie 18 milionów złotych w ostatnich latach członkostwa Polski w Unii Europejskiej pozyskały władze Niemodlina, tak mocno krytykowane przez mieszkańców. Przebudowano drogi w śródmieściu, wybudowano hale sportową, powstały kilometry kanalizacji, pozyskano pieniądze na przebudowę stadionu.
- Bez unii Niemodlin wyglądałby inaczej – mówi Mirosław Stankiewicz, burmistrz miasta.
Wójt sąsiednich Tułowic Wiesław Plewa mówi, że gmina także korzystała z unijnych pieniędzy. Kierował się zasadą „że jeżeli ci dają, to warto to wykorzystać”.
Uzyskująca duże dochody własne z podatków miedzy innymi z Elektrowni Opole gmina Dobrzeń Wielki nie mogła korzystać ze środków przedakcesyjnych.
- Później było trochę łatwiej w dostępie do unijnych pieniędzy. Zmodernizowaliśmy szkołę w Kup, wybudowaliśmy drogę Betonową do elektrowni, zamknęliśmy pierwszą kwaterę wysypiska śmieci – mówi Henryk Wróbel, wójt gminy.
Wszyscy samorządowcy podkreślają, że wielkie pieniądze popłynęły także w rolnictwo i tam również widać ogromne zmiany. Szacuje się, że dochody gospodarstw rolnych wzrosły w ostatnich latach o 70 procent.
Bogusław Kalisz