Choć ZAKSA przegrała pierwszą partię 22:25, to wcale nie była gorsza. – W pierwszym secie też graliśmy bardzo dobrze. Mieliśmy jeden moment przestoju i to zdecydowało o porażce. Później utrzymaliśmy wysoki poziom przez trzy sety i zdecydowanie wygraliśmy – mówił Paweł Zagumny.

Kolejne sety to znów walka o każdy punkt, ale w końcówkach ZAKSA udowadniała swoją wyższość, zwyciężając do 20, 19 i 21. – To bardzo ważne zwycięstwo – podkreślał trener Sebastian Świderski.

– Spotkania z wielką czwórką zawsze są emocjonujące, cieszymy się, że pomogli nam kibice, wielkie brawa dla nich za to, że stworzyli wspaniałe widowisko. Mam nadzieję, że ciężka praca, jaką wykonaliśmy w tym tygodniu, przełoży się na lepsze wyniki w następnych spotkaniach – dodał szkoleniowiec.

Dzięki wygranej ZAKSA awansowała na trzecie miejsce w tabeli. Po sześciu meczach nasz zespół ma 12 punktów i traci punkt do Resovii, a dwa do Jastrzebia.

Teraz kędzierzynian czeka wyjazd do Warszawy na mecz z tamtejszymi akademikami. Spotkanie odbędzie się w czwartek (21.11).

Posłuchaj informacji:

Donat Przybylski (oprac. WK)