Short track: W Turynie bez sukcesów opolan
Opolanie na zawody w Turynie jechali z dużymi nadziejami. Awans do grona 16 najlepszych w poszczególnych biegach dawałby im bowiem prawie pewne kwalifikacje olimpijskie. – Niestety, nie zrealizowaliśmy w pełni naszych założeń – przyznała Anna Łukanowa-Jakubowska, trener opolskiego zespołu.
– Najlepiej wypadł Adam Filipowicz, który na 500 metrów był o krok, by wejść do Pucharu Świata. Błąd, myślę że też trema – w decydującym biegu zrobił parę kroków, potknął się, musiał zawrócić i to go wyeliminowało. Jeśli chodzi o dziewczyny, to bardziej skomplikowana sprawa, ze względu na to, że Aida w pierwszym biegu na 1500 metrów dostała dyskwalifikację – tłumaczy Łukanowa-Jakubowska.
Zdaniem opolskiej trenerki jeszcze nie wszystko stracone. – Zobaczymy jak będzie za tydzień, wszystko jest na dobrej drodze. Myślę, że przynajmniej jedną – dwie kwalifikacje będziemy mieli – ocenia.
Również w rywalizacji drużynowej Polacy wypadli poniżej oczekiwań. Żeński zespół zajął 11. a męski 13. pozycję.
Teraz opolskich zawodników czeka wyjazd do Kołomny w Rosji, gdzie w weekend odbędą się ostatnie zawody kwalifikacyjne do przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Soczi.
Posłuchaj informacji:
Donat Przybylski (oprac. WK)