Mocna inauguracja ZAKSY
Z nowych twarzy w wyjściowej szóstce kędzierzynian pojawił się tylko Holender Dick Kooy, bowiem atakujący Grzegorz Bociek narzeka na ból pleców. W ataku jednak kędzierzynianie mieli świetnie usposobionego Dominika Witczaka. – Naprawdę mała liczba błędów, mieliśmy dużo szans na bloku, ten element zdecydowanie wygraliśmy – podkreślał.
Pierwszy set dla ZAKSY do 22, a dwa pozostałe gładko do 16 i 17. – Cieszy wygrana, ale jeszcze sporo pracy przed nami – zaznaczył trener ZAKSY Sebastian Świderski. – Z zespołem teoretycznie słabszym gra się bardzo trudno. Wielkie brawa dla chłopaków, że wyszli skoncentrowani, grali do samego końca, nie mieli jakiegoś większego przestoju, jak zdarzył się choćby w meczu z Perugią. Ale jeszcze wiele pracy przed nami – powiedział Świderski.
Jako zmiennicy na parkiecie znaleźli dwaj kolejni nowi gracze ZAKSY, czyli Dan Lewis i Wojciech Ferens.
Kolejny mecz kędzierzynianie rozegrają w Olsztynie z AZS-em.
Posłuchaj informacji:
Donat Przybylski (oprac. WK)