Na siatkarskich parkietach
Kiedy nysanie po dwóch gładko wygranych setach do 16 i 18 prowadzili z MKS-em Będzin 2:0, nikt nie spodziewał sie zwrotu akcji o 180 stopni. W trzeciej partii podopieczni Jarosława Stancelewskiego dosłownie stanęli i roztrwonili kilkupunktową przewagę, następnie rozpoczęli pogoń, ale na nic się to nie zdało – przegrali do 22.
Jeszcze więcej emocji było w partii czwartej, ale to znów Nysa goniła, a efekt był taki sam, jak w secie poprzednim – przegrana tym razem do 23.
W tie breaku wydawało się, że wszystko wróci do normy. Stalowcy objęli prowadzenie 7:4, by oddać resztę seta niemal bez walki, przegrywając 11:15 i cały mecz 2:3.
Radość w Opolu. Młode siatkarki SMS-u LO2 pokonały po dobrym meczu II zespół SMS-u Sosnowiec 3:2 i odniosły pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.
Donat Przybylski (oprac. WK)