Rollercoaster emocji. Prezes Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle podsumował mijające 12 miesięcy
Zwycięstwo po raz trzeci z rzędu w siatkarskiej Lidze Mistrzów, wicemistrzostwo i Superpuchar Polski, ale i - w wyniku kontuzji - wejście poniżej oczekiwań w sezon 2023/24. Tak wyglądał rok kalendarzowy w wykonaniu zawodników Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Specjalnie dla Radia Opole prezes klubu Piotr Szpaczek podsumował minione 12 miesięcy.
- Jak w kalejdoskopie. Na pewno początek roku nie był łatwy. Pod koniec lutego, gdy zagraliśmy finał pucharu Polski, weszliśmy na taką falę wznoszącą i z tą falą dopłynęliśmy do fenomenalnego końca sezonu. Zdobyliśmy srebrny medal mistrzostw Polski, ale co najważniejsze, zdobyliśmy po raz trzeci puchar Europy.
Nowy sezon siatkarze ZAKSY rozpoczęciu od wygranej w walce o Superpuchar Polski. Później, niestety było już gorzej.
- Druga połowa roku i tutaj z nieba do piekła. Zaczęły się problemy zdrowotne, co bardzo mocno wpływa na poziom sportowy naszej drużyny. Mam tylko nadzieję, że w połowie lutego czy pod koniec lutego wejdziemy znowu na tę falę wznoszącą i dojedziemy na tej fali z samymi sukcesami.
Obecnie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zajmuje 8. miejsce w ligowej tabeli ze stratą 14 punktów do prowadzącego Projektu Warszawa. Kolejny mecz siatkarze z Kędzierzyna-Koźla rozegrają 3 stycznia z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.