Nowe władze Opolskiego Związku Jeździeckiego chcą rozwoju i pracy od podstaw
Nowo wybrany zarząd Opolskiego Związku Jeździeckiego przedstawia pierwsze cele i plany. 13 czerwca miało miejsce walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze.
- Chcemy budować wokół związku dobrą atmosferę oraz mocne podłoże pod rozwój - mówi prezes Daniel Palimąka.
- Chcemy korzystać również z pieniędzy polsko-czeskich oraz współpracować z Dolnośląskim i Śląskim Związkiem Jeździeckim. Być może uda nam się stworzyć swoisty turniej Śląska, chociażby lokalizując jedno z wydarzeń w Jakubowicach. To wszystko jest przed nami.
Ewa Karpowicz-Śleziona, członek zarządu OZJ, dodaje, że celem jest odwiedzenie wszystkich klubów zaangażowanych w jeździectwo na Opolszczyźnie. - Być może będziemy jeździć również do mniejszych stajni - dodaje.
- Aby sprawdzić, jakie mają warunki oraz jakie naprawdę jest zapotrzebowanie ludzi bardzo zaangażowanych w jeździectwo. Trzeba rozpocząć pracę od podstaw, tak żeby zdefiniować zadania zarządu, a później móc wprowadzać to w życie. Moim zdaniem, to będzie jeden z pierwszych i podstawowych aspektów działań nowego zarządu, równie istotny jak współpraca z władzami Opola.
Jak zapewnia Palimąka, bliska jest mu zasada, wedle której związki sportowe są dla klubów i sportowców, a nie na odwrót.