Szybcy i najlepsi znowu w Kietrzu. Ostatnie przygotowania do Polish Drift Series
Najlepsi kierowcy driftu już po raz trzeci przyjadą do Kietrza. 8 i 9 lipca w zawodach Drift Open Polish Drift Series na trasie wokół rynku miasta rywalizować będzie 60 najlepszych kierowców z Polski, Niemiec, Czech i Słowacji w tej dyscyplinie sportu. Organizatorzy przygotowują również szereg imprez towarzyszących.
- Prace nad sprzętem jeszcze trwają - mówi zawodnik. - Jeszcze pracujemy, jeszcze dokręcamy przysłowiowe ostatnie śrubki. W międzyczasie wyjechaliśmy do Torunia na testy po całym sezonie. Na tych testach wyszły pewne niuanse, pewne niedociągnięcia. To był bardzo dobry krok. Lepiej, że to się stało tam, a nie w Kietrzu na zawodach. Parę drobnych poprawek. Jeszcze dzień, dwa i finisz tak naprawdę, jeżeli chodzi o techniczne sprawy.
- W tym roku zawody będzie można również obserwować na specjalnie w tym celu wybudowanej trybunie dla publiczności - mówi Michał Fita, dyrektor Centrum Kultury i Sportu TKALNIA w Kietrzu. - Trybunę stawiamy w takim miejscu, gdzie jest trochę i pod górę i trochę na łuku. Więc to jest miejsce niezwykle wymagające dla kierowców, w związku z tym bardzo widowiskowe. Cała impreza jest bezpłatna. Można na nią przyjść i skorzystać z szeregu atrakcji. Można zobaczyć park maszyn, można się tam sfotografować z zawodnikami. Przypomnę, że w naszych zawodach biorą udział tylko najlepsi zawodnicy.
W tegorocznej edycji zawodów Drift Open Polish Drift Series wezmą udział zawodnicy w dwóch klasach: Pro i Masters. Zawody w Kietrzu będą jednocześnie jedną z sześciu eliminacji do mistrzostw Europy.
Patronat medialny nad wydarzeniem objęło Radio Opole.