- Nastawiamy się na tę datę, ale wszystko zależy od pogody. Jeśli temperatura pozwoli, to 12 grudnia ruszamy - mówi Tomasz Wróbel, kierownik Toyota Parku w Opolu.

- Na koniec listopada zaczniemy już ustawiać konstrukcję. Robimy to po raz pierwszy, więc na pewno będzie więcej pracy. Trzeba przywieźć agregat, zmrozić taflę, a jest ona dużo większa od tej, co była na Stawku Zamkowym. Jest to pewne wzywanie, ale jesteśmy tutaj mocno uzależnieni od pogody, bo musi być odpowiednio zimno, aby móc stworzyć i schłodzić lód.

Lodowisko będzie płatne, choć na razie nie wiadomo, ile będzie kosztować bilet.

Przypomnijmy, że zgodnie z wcześniejszym założeniami, lodowisko na Stawku Zamkowym przy Barlickiego nie będzie montowane.