Nyski sportowiec: Nie potrafimy pomagać talentom
300 mln złotych kosztowały Polskę przygotowania do Olimpiady w Pekinie. Tymczasem kibice są zawiedzeni wynikami i postawą większości naszych olimpijczyków. Pojawia się pytanie czy nie lepiej przeznaczyć te pieniądze na przykład na rozwój sportu szkolnego?
Roman Palacz, trener nyskich siatkarzy, nie jest zdziwiony porażkami w Pekinie. Mówi, że nasz sport jest od lat niedoinwestowany, skostniały, skorumpowany i nie potrafimy pomagać talentom:
Zdaniem Romana Palacza, kluczem do sukcesu jest doinwestowanie sportu szkolnego. Jak mówi, dostrzegła to już Nysa wdrażając program „Od przedszkolaka do studenciaka”.
Dorota Kłonowska (oprac. JM)
Roman Palacz, trener nyskich siatkarzy, nie jest zdziwiony porażkami w Pekinie. Mówi, że nasz sport jest od lat niedoinwestowany, skostniały, skorumpowany i nie potrafimy pomagać talentom:
Zdaniem Romana Palacza, kluczem do sukcesu jest doinwestowanie sportu szkolnego. Jak mówi, dostrzegła to już Nysa wdrażając program „Od przedszkolaka do studenciaka”.
Dorota Kłonowska (oprac. JM)