Stal będzie miała okazję na rewanż za porażkę w finale wojewódzkiego Pucharu Polski. Przypomnijmy, że w Chrząstowicach przed tygodniem (5.08) Polonia okazała się lepsza po rzutach karnych. W lidze lepiej radzi sobie jednak zespół z Brzegu, który ma na swoim koncie punkt. Z kolei Poloniści jeszcze nie zapunktowali.

Najlepsza opolska drużyna, czyli MKS Kluczbork zagra w Świdnicy z Polonią-Stalą. Dla biało-niebieskich, którzy mają na swoim koncie komplet sześciu punktów, to będzie drugi wyjazd na boisko beniaminka III ligi.

- Kluczem będzie regeneracja po bardzo intensywnym spotkaniu z rezerwami Górnika Zabrze - uważa Jan Furlepa, trener MKS-u. - Myślę, że moi chłopcy odpoczną do środy, bo to jest ważne, żeby złapać tlen po takim meczu, dojść do siebie i pojechać dalej walczyć. Każdy mecz jest inny, każdy jest trudny. Ta grupa jest wyrównana i o zwycięstwie w danym spotkaniu będzie decydowała dyspozycja dnia.

Początek obu spotkań z udziałem opolskich zespołów o godzinie 18.00.