Zapowiadanej rewolucji nie będzie. Gwardia Opole utrzyma trzon zespołu
Na najbliższy sezon Gwardia Opole będzie dysponowała szerszą kadrą niż zapowiadano na początku pandemii koronawirusa. W nadchodzących rozgrywkach opolski klub będzie reprezentowało 18-19 szczypiornistów, a nie jak wcześniej przekonywano 16.
Z Gwardią pożegnali się do tej pory bramkarz Mateusz Zembrzycki i rozgrywający Jędrzej Zieniewicz. Ponadto klub nie przedłuży kontraktów ze skrzydłowym Karolem Siwakiem i obrotowym Karolem Małeckim. W zamian do Opola ma dojść dwóch młodych zawodników.
- Zapowiadanej, większej rewolucji nie będzie - informuje Rafał Kuptel, trener Gwardii. - Podziękowaliśmy Karolowi Siwakowi, który w tamtym sezonie grał niewiele ze względu na kontuzję. Tutaj na skrzydle będziemy mieli Michała Milewskiego, Macieja Fabianowicza, po kontuzji do zdrowia wrócił też Michał Scisłowicz. Na rozegraniach praktycznie ci sami zawodnicy są, także tutaj nie ma większych przetasowań. Skład jest stabilny w porównaniu do tamtego sezonu. Największa strata to Mateusza Zembrzyckiego, który już miał dobry poziom ligowy, otrzymywał powołania do reprezentacji.
Drugi etap przygotowań do sezon 2020/2021 opolscy szczypiorniści rozpoczną od przyszłego tygodnia. Nowa kampania Superligi ruszy na początku września.
- Zapowiadanej, większej rewolucji nie będzie - informuje Rafał Kuptel, trener Gwardii. - Podziękowaliśmy Karolowi Siwakowi, który w tamtym sezonie grał niewiele ze względu na kontuzję. Tutaj na skrzydle będziemy mieli Michała Milewskiego, Macieja Fabianowicza, po kontuzji do zdrowia wrócił też Michał Scisłowicz. Na rozegraniach praktycznie ci sami zawodnicy są, także tutaj nie ma większych przetasowań. Skład jest stabilny w porównaniu do tamtego sezonu. Największa strata to Mateusza Zembrzyckiego, który już miał dobry poziom ligowy, otrzymywał powołania do reprezentacji.
Drugi etap przygotowań do sezon 2020/2021 opolscy szczypiorniści rozpoczną od przyszłego tygodnia. Nowa kampania Superligi ruszy na początku września.