Długo wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem. Po pierwszej bezbramkowej połowie, w której przewagę miała Odra, druga część długo rozczarowywała.

Wszystko zrekompensowały jednak ostatnie minuty meczu. W 88. minucie po mocno bitym rzucie rożnym przez Krzysztofa Janusa piłkę do bramki Chrobrego skierował Piotr Żemło. To trafienie okazało się zwycięskim. Odra zainkasowała 3 punkty i wydostała się ze strefy spadkowej.

- Dzisiaj najważniejsze są trzy punkty – mówi Dietmar Brehmer, trener Odry. – Te punkty zostały wywalczone w bardzo ciężkim pojedynku. Zdecydował w końcówce stały fragment gry. Jednak na pewno musimy sobie bardzo mocno przeanalizować ten mecz, bo nie był on najlepszy w naszym wykonaniu. Oczywiście dużo walki, zaangażowania, charakteru, ale mieliśmy problemy taktyczne. Absolutnie nie popadamy w jakiś huraoptymizm.

Po 27 rozegranych meczach opolanie mają na swoim koncie 31 punktów. Następny mecz Odra rozegra 26 czerwca na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec.