Gwardia Opole w fazie grupowej pucharu EHF!
Szczypiorniści opolskiej Gwardii po raz pierwszy w historii wywalczyli przepustkę do gry w europejskich pucharach. Mimo porażki w rewanżu, w dwumeczu Gwardia o jedną bramkę okazała się lepsza od Azotów Puławy.
Po pierwszej połowie Gwardia prowadziła 13:12 i miała trzy trafienia przewagi nad Azotami. W drugiej połowie cały czas walka toczyła się bramka za bramkę i żadnej z drużyn nie udało się uzyskać przewagi większej niż dwa trafienia. Kluczowe dla losów awansu okazało się trafienie Patryka Mauera w ostatniej minucie z rzutu karnego. Gospodarze nie byli w stanie w ciągu 45. sekund dwukrotnie pokonać bramkarza Gwardii. Co prawda Azoty drugi mecz wygrały 29:28, ale w dwumeczu o jedną bramkę lepsza okazała się Gwardia.
- Ci chłopcy naprawdę dokonali czegoś niesamowitego i wielkiego. 5 lat od pierwszej ligi do medalu Mistrzostw Polski, później do pucharów europejskich. Nie znam takiej drużyny i takiego scenariusza, który mógłby się takim czymś pochwalić - mówi Mateusz Jankowski, kapitan KPR Gwardia Opole.
- My nie przegraliśmy meczu, my wygraliśmy, tylko zbyt małą ilością bramek. Walczyliśmy z całych sił, jednak to w dwumeczu Gwardia okazała się lepsza i gratulacje dla niej. Życzę im powodzenia w fazie grupowej i na pewno będę trzymał za nich kciuki. A nam nie pozostaje nic innego, jak wyciągnąć z tego kolejne wnioski - mówi Antoni Łangowski, zawodnik KS Azoty Puławy.
Gwardia Opole w dwumeczu wygrała 54 do 53 z Azotami Puławy.
- Ci chłopcy naprawdę dokonali czegoś niesamowitego i wielkiego. 5 lat od pierwszej ligi do medalu Mistrzostw Polski, później do pucharów europejskich. Nie znam takiej drużyny i takiego scenariusza, który mógłby się takim czymś pochwalić - mówi Mateusz Jankowski, kapitan KPR Gwardia Opole.
- My nie przegraliśmy meczu, my wygraliśmy, tylko zbyt małą ilością bramek. Walczyliśmy z całych sił, jednak to w dwumeczu Gwardia okazała się lepsza i gratulacje dla niej. Życzę im powodzenia w fazie grupowej i na pewno będę trzymał za nich kciuki. A nam nie pozostaje nic innego, jak wyciągnąć z tego kolejne wnioski - mówi Antoni Łangowski, zawodnik KS Azoty Puławy.
Gwardia Opole w dwumeczu wygrała 54 do 53 z Azotami Puławy.