Seniorzy rywalizowali w Komprachcicach. Dopingowali ich olimpijczycy
Rzuty piłką lekarską i tą do koszykówki, elementy unihokeja, czy ringo. W Komprachcicach seniorzy udowodnili, że są grupą niezwykle aktywną i cieszącą się świetnym samopoczuciem. Na zawody sportowe zgłosiło się 14 5-osobowych zespołów z całego województwa.
Seniorzy najpierw ćwiczyli, a następnie rywalizowali pod okiem polskich olimpijczyków w skoku wzwyż - Jacka Wszoły i Janusza Trzepizura.
- Mam 66 lat, ale jeszcze ta energia jest - mówi Teresa z Chrościc. - Musi być energia, żeby człowiek na starość był aktywny i mógł normalnie funkcjonować.
- Nie wymagamy absolutnie od seniorów zaangażowania w sport wyczynowy - zaznacza Jacek Wszoła, dwukrotny medalista Igrzysk Olimpijskich. - Chodzi o to, żeby nasz komfort życia był przez długie lata na wysokim poziomie. Większość ludzi w dalszym ciągu nie zdaje sobie sprawy, że kilkoma ćwiczeniami, powtarzanymi regularnie może sobie ten komfort poprawić.
- Energia we wszystkim. Jest wola walki - dodają seniorki z Głuchołaz. - Czujemy się jak 18-latki. Warto dużo chodzić na powietrzu, trenować jak najwięcej.
- Trzeba się angażować - przekonuje Irena z Opola. - W sport, w kluby. Trzeba być z ludźmi, wyrywać się z domu, to i człowiek staje się atrakcyjny dla samego siebie.
Zawody odbyły się w ramach projektu "SkokPoZdrowie". Kolejna jego edycja odbędzie się 28 października w opolskiej Stegu Arenie.
- Mam 66 lat, ale jeszcze ta energia jest - mówi Teresa z Chrościc. - Musi być energia, żeby człowiek na starość był aktywny i mógł normalnie funkcjonować.
- Nie wymagamy absolutnie od seniorów zaangażowania w sport wyczynowy - zaznacza Jacek Wszoła, dwukrotny medalista Igrzysk Olimpijskich. - Chodzi o to, żeby nasz komfort życia był przez długie lata na wysokim poziomie. Większość ludzi w dalszym ciągu nie zdaje sobie sprawy, że kilkoma ćwiczeniami, powtarzanymi regularnie może sobie ten komfort poprawić.
- Energia we wszystkim. Jest wola walki - dodają seniorki z Głuchołaz. - Czujemy się jak 18-latki. Warto dużo chodzić na powietrzu, trenować jak najwięcej.
- Trzeba się angażować - przekonuje Irena z Opola. - W sport, w kluby. Trzeba być z ludźmi, wyrywać się z domu, to i człowiek staje się atrakcyjny dla samego siebie.
Zawody odbyły się w ramach projektu "SkokPoZdrowie". Kolejna jego edycja odbędzie się 28 października w opolskiej Stegu Arenie.