Polacy, Czesi i Niemcy rywalizują w Przechodzie w 19. edycji Międzynarodowego Turnieju Piłki Prądowej
23 drużyny strażackie z powiatów nyskiego, prudnickiego i krapkowickiego a także z Czech i Niemiec, biorą udział w 19 edycji Międzynarodowego Turnieju Piłki Prądowej Wasserball w Przechodzie.
- Przed I wojną światową już grano w taki sposób. Nie wiemy, co prawda, jakimi piłkami. W międzywojennym okresie również, w 60. latach jeszcze to funkcjonowało, później zanikło, a my odtworzyliśmy to w 2002 roku na spotkaniu międzynarodowym drużyn pożarniczych - wyjaśnia jeden z inicjatorów imprezy, Grzegorz Brzozowski z OSP Przechód.
- Są 2 drużyny po 3 osoby. Pompa podaje wodę, strumieniem trafiamy w piłkę, no i to jest cel właśnie, żeby trafić. To jest na czas, po 5 minutach przechodzi się na drugą stronę, drugie 5 minut - mówi Krzysztof Perełka z OSP Ścinawa Mała.
- Wszystko muszą ręce robić, wszystko musi zespół robić. Liniowi muszą wspomagać prądowniczego w jednym, w drugim stopniu, tak samo z przeciwnej strony. Wiadomo, musimy się wspierać. Jesteśmy przygotowani na to, żeby zwalczyć przeciwnika. Jeżeli się nie uda, to po prostu zabawa. My już startujemy tu od kilkunastu lat, tak że dajemy sobie świetnie radę - zapewnia Zdzisław Zawada z OSP Węża.
Impreza odbywa się nad Ścinawą Niemodlińską. Dodajmy, że dzisiejsze (27.07) eliminacje zakończą się około 17:00. Następnie przewidziano występy i zabawę taneczną. Jutro drugi dzień imprezy. Na 16:00 zaplanowano turniej finałowy, w którym zmierzą się najlepsze drużyny I etapu.
- Są 2 drużyny po 3 osoby. Pompa podaje wodę, strumieniem trafiamy w piłkę, no i to jest cel właśnie, żeby trafić. To jest na czas, po 5 minutach przechodzi się na drugą stronę, drugie 5 minut - mówi Krzysztof Perełka z OSP Ścinawa Mała.
- Wszystko muszą ręce robić, wszystko musi zespół robić. Liniowi muszą wspomagać prądowniczego w jednym, w drugim stopniu, tak samo z przeciwnej strony. Wiadomo, musimy się wspierać. Jesteśmy przygotowani na to, żeby zwalczyć przeciwnika. Jeżeli się nie uda, to po prostu zabawa. My już startujemy tu od kilkunastu lat, tak że dajemy sobie świetnie radę - zapewnia Zdzisław Zawada z OSP Węża.
Impreza odbywa się nad Ścinawą Niemodlińską. Dodajmy, że dzisiejsze (27.07) eliminacje zakończą się około 17:00. Następnie przewidziano występy i zabawę taneczną. Jutro drugi dzień imprezy. Na 16:00 zaplanowano turniej finałowy, w którym zmierzą się najlepsze drużyny I etapu.