Sportowo i rekreacyjnie. Atlantis Bieg Opolski przyciągnął ponad tysiąc uczestników
Pełne listy startowe, kilka konkurencji i nowy rekord trasy. Za nami 17. edycja Atlantis Biegu Opolskiego.
- Jestem bardzo szczęśliwy z tego rezultatu - mówi Dorożyński. - Nie wiem, jak to się stało. Miałem dwa plany na ten bieg. Jeden polegał na mocnej końcówce, a drugi biegać po pięć kilometrów w mocnym, równym tempie i zobaczyć, co będzie. Pierwszy kilometr przebiegłem po swojemu i później się już udało. Nie mam pojęcia jak, ale się udało.
Po raz kolejny zorganizowano również marsz nordic walking oraz biegi dla dzieci. Dzięki temu na Atlantis Bieg Opolski przybyły całe rodziny.
- Biegniemy dla zabawy, z rodziną - mówi Mirosław z Opola. - To jest fajna impreza. Dobrze zorganizowana. Trochę też dbamy o taką kulturę, żeby każdy z nas szanował ten sport, jako sposób na spędzanie wolnego czasu.
- Dzisiaj rodzinnie - syn, córka, żona i ja - dodaje Jacek z Wrocławia. - Biegamy w różnych imprezach. To bardzo ważne, żeby nie siedzieć przed komputerem, telewizorem, tylko żeby się ruszać. Ta aktywność, to nie koniecznie bieganie. To może być rower, rolki, czy hulajnoga.
- Dzieci biegły w kategorii przedszkolaków - mówi Daria z Byczyny. - Mąż co roku od dziesięciu lat biegnie w głównym biegu, a ja w tym roku po raz pierwszy uczestniczę w marszu nordic walking.
Dodajmy, że w biegu na 5 kilometrów zwyciężył Kamil Karbowiak. W całej imprezie wzięło udział ponad tysiąc osób.