Lider wygrał. Ale awans nadal otwarty w IV lidze
Były emocje, były bramki. To był mecz o sześć punktów. Unia Krapkowice podejmowała Polonię Nysa w IV lidze piłkarskiej.
- Wygrywając ten mecz, lub go nie przegrywając, chcemy być jak najwyżej w tym sezonie, walczymy też o miano "rycerzy wiosny", także liczymy na korzystny wynik - mówi w przerwie Łukasz Wicher, trener Krapkowic.
- Gra wychodzi na razie na remis, ale Krapkowice miały więcej sytuacji. Mecz jest otwarty, nikt nie chce się bronić. Obie drużyny chcą wygrać - dodał Piotr Kowalczyk, kapitan Polonii Nysa.
W drugiej połowie lepsi okazali się miejscowi, którzy wygrali 2-0. Tym samym Krapkowice umocniły się na 5 miejscu w tabeli.
Lideruje Polonia Głubczyce, która wygrała w Strzelcach Opolskich 3-1. Punkt straty ma LZS Starowice Dolne, który wygrał z Pogonią Prudnik 4-1.