Kobiece reprezentacje w Opolu. Polki, Włoszki, Niemki i Tajlandki powalczą w siatkarskiej Lidze Narodów
Stegu Arena w Opolu stanie się polską stolicą siatkówki. Od wtorku do czwartku cztery reprezentacje - w tym "biało-czerwone" - będą rywalizowały w turnieju Ligi Narodów.
Kapitan kadry Agnieszka Kąkolewska przestrzega jednak przed lekceważeniem rywalek.
- Zespoły jeszcze nie były w takich składach, jak będą w Opolu - zaznacza Kąkolewska. - Myślę, że nasz trener też zrobi jakieś niewielkie zmiany. To będą kolejne rozgrywki, które zaczniemy od zera. Nikt nie będzie pamiętał o wcześniejszych meczach.
Trener Jacek Nawrocki jest bardzo zadowolony ze zwycięstwa w Montreux. Zwraca jednak uwagę na to, że jego zespół wciąż jest w fazie budowy.
- One walczą o swoje - mówi Nawrocki. - O to, żeby robić krok do przodu, żeby się rozwijać jako zespół, reprezentacja. Przypominam, że dziewczyny, które nawet zostały ostatnio wyróżnione, to jeszcze niedawno nie odgrywały ról. To znaczy, że cały czas się rozwijają.
Turniej Ligi Narodów w Opolu polskie siatkarki rozpoczną meczem z Włoszkami o godzinie 20. W środę zmierzą się z Niemkami, a w czwartek z reprezentacją Tajlandii.