Zwycięstwo, porażka i dwa remisy naszych trzecioligowców
Za nami sobota pełna zwrotów akcji w III lidze piłkarskiej. Punktowała większość drużyn z Opolszczyzny.
Bliska sprawienia niespodzianki była Stal Brzeg, która podejmowała trzecią ekipę rozgrywek, Ślęzę Wrocław. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 26 minucie po trafieniu Mateusza Cieślika. Niestety 7 minut później wyrównał Filip Olejniczak. Piłkarze z Brzegu zdołali jednak ugrać w tym meczu punkt, choć w ostatnich chwilach grali w osłabieniu.
- Podchodząc do meczu zawsze chcemy wygrać i pierwsza połowa wyglądała naprawdę fajnie - podsumowuje Piotr Jacek, trener Stali Brzeg. - Mając większość w obronie straciliśmy bramkę po kontrze, choć mieliśmy przewagę liczebną. Pierwszą połowę zapisałbym na plus. W drugiej części Ślęza ruszyła po zdobytym golu i był taki moment gdy nas zepchnęli, ale każda drużyna ma swoje problemy: kadrowe czy młodzieżowców. Szyjemy jak możemy żeby zdobywać punkty. Dziś nam się to udało. Jest to zawsze punkt dodany, więc należy się z niego cieszyć - dodaje.
Punkt na swoje konto dopisali również piłkarze Ruchu Zdzieszowice, którzy zremisowali z wiceliderem III ligi, Zagłębiem II Lubin 1:1. Zdzieszowiczanie prowadzili od 26 minuty po trafieniu Łukasza Damrata. Wyrównał Daniel Dziwnel w 59 minucie spotkania.
Bliski zdobycia punktów był Agroplon Głuszyna. Nasza drużyna dwukrotnie wychodziła na prowadzenie za sprawą trafień Mateusza Pałacha. Ostatecznie przegrała jednak 2:4.