Orlik bezradny w meczu z Zagłębiem
Orlik Opole przegrał trzecie spotkanie w walce o utrzymanie w Polskiej Hokej Lidze. Tym razem nasza drużyna była na lodowisku Toropol tylko tłem dla Zagłębia Sosnowiec.
Spotkanie rozstrzygnęło się już w pierwszej tercji, którą goście wygrali 4:0. Między opolskie słupki trafiali: Kamil Charousek (10', 14' i 18') i Filip Stoklasa (17'). W drugiej części meczu przyjezdni dołożyli kolejne trzy bramki, które zdobyli Vladimir Luka (21'), Łukasz Rutkowski (30') i David Turon (39'). W ostatniej tercji sosnowiczanie strzelili jeszcze jednego gola (David Turon - 47'), a honorowym trafieniem dla Orlika popisał się Patryk Pelaczyk (55'). Skończyło się jednak porażką aż 1:8.
- Jest strasznie ciężko podjąć wyrównaną walkę - twierdzi Jacek Szopiński, trener Orlika. - Mamy momenty świetnej gry, ale potem przychodzi przestój, gdzie totalnie się gubimy, tracimy system i przestajemy kryć, a przeciwnik to wykorzystuje. W tym momencie wygląda to jak pojedynek Dawida z Goliatem - dodaje.
Opolanie z każdym spotkaniem tracą szanse na utrzymanie się w Polskiej Hokej Lidze. Na swoim koncie mają dwie porażki z Zagłębiem i przegraną z Naprzodem Janów, z którym ponownie zmierzą się na wyjeździe już w piątek (01.03).
- Jest strasznie ciężko podjąć wyrównaną walkę - twierdzi Jacek Szopiński, trener Orlika. - Mamy momenty świetnej gry, ale potem przychodzi przestój, gdzie totalnie się gubimy, tracimy system i przestajemy kryć, a przeciwnik to wykorzystuje. W tym momencie wygląda to jak pojedynek Dawida z Goliatem - dodaje.
Opolanie z każdym spotkaniem tracą szanse na utrzymanie się w Polskiej Hokej Lidze. Na swoim koncie mają dwie porażki z Zagłębiem i przegraną z Naprzodem Janów, z którym ponownie zmierzą się na wyjeździe już w piątek (01.03).