Najlepszy w rywalizacji kobiet okazał się Uniwersytet Jagielloński, który pokonał w finale po rzutach karnych pokonał UAM Poznań. Po regulaminowym czasie było 2:2. Wśród mężczyzn zwyciężyła bydgoska Wyższa Szkoła Gospodarki. W decydującym spotkaniu, po pełnym zwrotów akcji ograli 4:3 UMCS Lublin.

- Trochę jesteśmy w szoku. Podejrzewam, że jakieś ekipy stawiały nas w roli faworyta, ale my tak nie uważaliśmy. Przyjechaliśmy zrobić tutaj swoją robotę i ją wykonaliśmy - twierdzi Szymon Kmiecik, bramkarz zwycięskiej ekipy.

- To dla nas ogromny sukces - podkreśla trener drużyny z Bydgoszczy Szymon Nowicki. - Tak naprawdę to jest największy sukces w historii naszej uczelni, która ma 20 lat. W ubiegłym roku byliśmy na miejscu trzecim, dziesięć lat temu na miejscu czwartym, a teraz taki sukces - dodaje.

- Przez trzy dni rywalizacji obserwowaliśmy zawody na bardzo wysokim poziomie - podkreśla Tomasz Wróbel, wiceprezes Akademickiego Związku Sportowego. - Była tu kobieca czołówka Polski. Większość z obecnych w Opolu zawodniczek reprezentuje ekstraklasę futsalu. Było ich tu bardzo dużo. U mężczyzn było wielu graczy ocierających się o kadrę narodową. Wszystkim przyglądał się trener Błażej Korczyński, który selekcjonuje drużyny pod kątem akademickich imprez międzynarodowych. Był też drugi trener, selekcjoner reprezentacji kobiet, Wojciech Weiss. Dla nich dwóch ta rywalizacja w Opolu na pewno była pożyteczna - podsumowuje.

W klasyfikacji generalnej nasz jedyny reprezentant w zawodach, Politechnika Opolska zajęła 8. miejsce wśród kobiet i 10. wśród mężczyzn.