Olimp i ASPR musiały uznać wyższość rywali
ASPR Zawadzkie z dziesiątą porażką w tym sezonie. Nasz pierwszoligowiec uległ na własnym parkiecie Ostrovii Ostrów Wielkopolski 24:34 (9:15). Olimp Grodków przegrał na wyjeździe z Politechniką Anilana Łódź 26:30 (13:15).
Zawodnicy ASPR-u przez całe spotkanie z Ostrovią nie wykorzystali ani jednego z czterech rzutów karnych. To jednak tylko jedna z przyczyn porażki na własnym parkiecie.
- Brakuje nam od jakiegoś czasu mobilizacji na mecz - podkreśla Michał Krygowski, rozgrywający ASPR-u. - Oczekiwania w stosunku do tego spotkania mieliśmy dużo większe. Liczylismy na wyrównany pojedynek. Niestety, brak skuteczności w pierwszej połowie chyba definitywnie zaważył o wyniku końcowym. Nie potrafiliśmy już nawiązać walki. W defensywie nie było aż tak źle, gorzej ze skutecznością w ataku - dodaje.
ASPR Zawadzkie spadła na ostatnie, 12. miejsce zaplecza PGNiG Superligi. Nasz drugi reprezentant w tych rozgrywkach, Olimp Grodków, przegrał na wyjeździe z Politechniką Anilana Łódź 26:30 i zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli.
- Brakuje nam od jakiegoś czasu mobilizacji na mecz - podkreśla Michał Krygowski, rozgrywający ASPR-u. - Oczekiwania w stosunku do tego spotkania mieliśmy dużo większe. Liczylismy na wyrównany pojedynek. Niestety, brak skuteczności w pierwszej połowie chyba definitywnie zaważył o wyniku końcowym. Nie potrafiliśmy już nawiązać walki. W defensywie nie było aż tak źle, gorzej ze skutecznością w ataku - dodaje.
ASPR Zawadzkie spadła na ostatnie, 12. miejsce zaplecza PGNiG Superligi. Nasz drugi reprezentant w tych rozgrywkach, Olimp Grodków, przegrał na wyjeździe z Politechniką Anilana Łódź 26:30 i zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli.