"Ważna jest współpraca konia i jeźdźca". LKJ Ostroga zorganizował zawody w skokach przez przeszkody. [ZDJĘCIA]
35 par jeździeckich przyjechało do Opola na Halowe Zawody Regionalne i Towarzyskie w Skokach przez Przeszkody.
Natalia Gruszka, sędzia główny zawodów regionalnych, określa te zawody jako rozgrzewkę na początek roku. - To jednocześnie bardzo ważny konkurs - zaznacza.
- Szczególnie dzieci uczą się i zdobywają pierwsze doświadczenia, więc z jednej strony musimy być bardzo czujni w wyłapywaniu błędów, a z drugiej strony nie karać ich swoimi decyzjami za rzeczy, których nie są w pełni świadome. Większość z nich rozwinie się i te dzieci będą brać udział w zawodach regionalnych, ogólnopolskich, a może i międzynarodowych.
Sebastian Kleinert, reprezentujący 19 Pułk Ułanów Wołyńskich w Opolu, postrzega te zawody jako kontynuację tradycji rodzinnej, chęć rywalizacji oraz sposób na życie.
- Na pewno potrzebna jest cierpliwość i upór w dążeniu do celu, bo to bardzo długa i żmudna praca. Oprócz treningu jeźdźca bardzo potrzebny jest również trening konia i zgranie się w parze. Można startować na wielu koniach, ale w każdej parze trzeba przygotować się i zgrać od nowa. Zarówno koń, jak i jeździec - każdy jest inny. To indywidualne charaktery.
Dzisiejsze (23.02) zawody są kwalifikacją Halowego Pucharu Opolszczyzny, którego finał zaplanowano na kwiecień. Organizatorem jest Ludowy Klub Jeździecki Ostroga.