- Przypomnę, że w zeszłym sezonie dwukrotnie mierzyliśmy się z tym rywalem, co prawda dwa razy przegraliśmy, ale po bardzo dobrej grze. Na Klubowych Mistrzostwach Świata w Opolu, później w Final Four Ligi Mistrzów zabrakło naprawdę niewiele, szkoda - mówi Sebastian Świderski, prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

- Wtorkowego meczu nie chcę traktować jako rewanż za poprzedni sezon, bo ekipy się zmieniły, zawodnicy są nowi, ale to Lube jest zespołem z ciągle wielkimi gwiazdami, wielkimi nazwiskami, który zawsze mierzy w najwyższe cele. Dlatego to spotkanie będzie dla nas niezwykle prestiżowe. Jedni i drudzy będą chcieli zaprezentować się jak najlepiej. Każdy przeciwko Włochom gra nie na sto, a na sto dwadzieścia procent i chce zawsze udowodnić, że gdzieś tam to miejsce w lidze włoskiej, też mu się należy - podsumowuje prezes Świderski.

- Przyjeżdża do nas rywal ze światowej półki, same najlepsze nazwiska na świecie - dodaje Łukasz Kaczmarek, atakujący ZAKSY. - Do tego przyjeżdża były trener ZAKSY, a do niedawna także trener Jastrzębia. Na pewno będziemy chcieli się pokazać z jak najlepszej strony, szykuje się z pewnością bardzo fajne widowisko. Będziemy grali na super obiekcie w Gliwicach, ze świetnymi kibicami na trybunach - kończy Kaczmarek.

Spotkanie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z Cucine Lube Civitanova będziemy w całości na żywo relacjonować na antenie Radia Opole. Pierwszy meldunek z Areny Gliwice we wtorek, 15 stycznia, kilka minut po godz.18.00.