– Dzisiejsze zawody są organizowane dla amatorów, bez licencji. Zawodnicy, którzy utracili ważność licencji przez ostatnie dwa lata, już nie grają w żadnych klubach, stowarzyszeniach, to mogą u nas startować – tłumaczyła Justyna Wycisk, inspektor sportu z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Uczestnicy rywalizują w czterech kategoriach: ze względu na wiek, gra parami i kategoria open dla pań, których zgłosiło się w tym roku tylko sześć. Rozgrywki będą trwały do wieczora.