Młodzi judocy trenowali pod okiem mistrzyń. Za nami II Opolski Integracyjny Festiwal Judo
Trening poprowadzony przez medalistki Mistrzostw Świata i Europy zakończył II Opolski Integracyjny Festiwal Judo. W sobotę (13.10) w hali Gwardii przy ulicy Kowalskiej zorganizowano turniej dla dzieci, młodzieży i osób z niepełnosprawnościami.
Część niedzielna była szkoleniowo-techniczna. Jak mówi Joanna Majdan, trzykrotna brązowa medalistka Mistrzostw Europy, dziś trenerka, judo powinno być trenowane w grupie, bo potrzebna jest różnorodność sparingpartnerów.
- Ważna jest siła, technika, a w sporcie wyczynowym również zimna głowa - zaznacza. - W którymś momencie dochodzimy do tego samego punktu wyszkolenia. W judo jest 40 podstawowych rzutów, które można rozbudowywać na własny sposób. Wtedy ważna jest siła, motoryka i psychika. Stres przychodzi i trudno jest pozbyć się go. Wówczas potrzebna jest zimna głowa. Czasami mamy mistrza treningów, ale na zawodach technika niestety nie wychodzi. Jeśli zawodnik jest natomiast dobrze nastawiony psychicznie, potrafi wygrać z najlepszymi.
Oliwier, jeden z uczestników dzisiejszego treningu, ćwiczy judo od roku. - Nie miałem wątpliwości co do wyboru tego sportu - mówi. - Spodobały mi się stroje i sposoby prowadzenia walki. Są też różne zabawy, ale uczymy się chwytów i padów: rzut przez ramię, zagarnięcie nogą, pad w przód, w tył i w bok. Poza tym ciągle uczę się nowych technik.
Drugą trenerką była Irena Tokarz-Ogrodnik, a za organizację całego festiwalu judo odpowiadało Towarzystwo Sportowe Gwardia Opole - Judo.
- Ważna jest siła, technika, a w sporcie wyczynowym również zimna głowa - zaznacza. - W którymś momencie dochodzimy do tego samego punktu wyszkolenia. W judo jest 40 podstawowych rzutów, które można rozbudowywać na własny sposób. Wtedy ważna jest siła, motoryka i psychika. Stres przychodzi i trudno jest pozbyć się go. Wówczas potrzebna jest zimna głowa. Czasami mamy mistrza treningów, ale na zawodach technika niestety nie wychodzi. Jeśli zawodnik jest natomiast dobrze nastawiony psychicznie, potrafi wygrać z najlepszymi.
Oliwier, jeden z uczestników dzisiejszego treningu, ćwiczy judo od roku. - Nie miałem wątpliwości co do wyboru tego sportu - mówi. - Spodobały mi się stroje i sposoby prowadzenia walki. Są też różne zabawy, ale uczymy się chwytów i padów: rzut przez ramię, zagarnięcie nogą, pad w przód, w tył i w bok. Poza tym ciągle uczę się nowych technik.
Drugą trenerką była Irena Tokarz-Ogrodnik, a za organizację całego festiwalu judo odpowiadało Towarzystwo Sportowe Gwardia Opole - Judo.