Odra doskonale rozpoczęła spotkanie. Już w 6. minucie prowadzenie dał jej kapitan Krzysztof Janus, który popisał się niemal bliźniaczą akcją i strzałem, co w ostatnim meczu z Chrobrym Głogów. Później do głosu doszli goście, którzy swoją przewagę udokumentowali wyrównaniem tuż przed przerwą. Na 1:1 trafił Vladislavs Gutkovskis.

Druga połowa należała do Ody. Prowadzenie fantastycznym strzałem z rzutu wolnego dał jej w 51. minucie Mariusz Rybicki. 16 minut później, po świetnej dwójkowej akcji, podwyższył Rafał Niziołek, a wynik na 4:1 w 84. minucie ustalił Jakub Moder.

- Początek pierwszej połowy, to nasza dominacja i szybko strzelona bramka, ale potem Termalika przejęła kontrolę nad grą - mówi Mateusz Bodzioch, obrońca Odry. - Powiedzieliśmy sobie parę słów w szatni i wyszliśmy na drugą połowę i totalnie zdominowaliśmy przebieg gry.

- To cieszy jak za fajnym stylem idą wyniki - dodaje Krzysztof Janus, kapitan Odry. - To cieszy nie tylko nas, ale również kibiców.

To druga z rzędu wygrana Odry. Opolanie mają na swoim koncie 14 punktów.