W tym roku w Zakrzowie pojawili się m.in.: Katarzyna Dowbor, Bogusław Linda, Emilia Krakowska, czy Paweł Deląg.

Jak mówi aktorka Anna Powierza start w takich zawodach to przyjemność, ale jest też trema.

- Zawody tutaj mają jedyną, niepowtarzalną atmosferę i drugiej takiej imprezy w całej Polsce po prostu nie ma. Tutaj się wraca jak do domu rodzinnego, gdzie czekają z miłością, z tęsknotą i niecierpliwością. Długo walczyłam z tremą, bo tak jak nie mam tremy przed kamerą, nie mam tremy na scenie teatru, to tak wjeżdżając na zawody na koniu, nie wiem z jakiego powodu, ale na początku ciężko mi było nawet oddychać.

W tym roku do Zakrzowa zjechało około 40 artystów. W konkursie ujeżdżenia wzięła udział też aktorka Anna Samusionek, która debiutowała zarówno w tej konkurencji, jak i w western riding.

- Kiedy jechała Ania Powierza i patrzyłam na nią, to wyglądało to bardzo łatwo, a jak już próbowałam zrobić to sama, to okazało się, że to takie łatwe nie jest. Wspaniałe towarzystwo, to, że tu się nikt na nic nie napina, nie trzeba udawać. Nikomu nie przeszkadza kurz, zapach koni - to powoduje chyba, że ludzie są milsi dla siebie, bliżsi sobie. Mam wrażenie, że wrócę do Warszawy z takim mocnym ładunkiem dobrej energii.

Jutro (26.08) odbędą się finały zawodów. Uroczysta dekoracja zwycięzców o godz. 15:00. Organizatorem wydarzenia jest Ludowy Klub Jeździecki Lewada.