Na torze w Grodkowie znów zawyją silniki. Do miasta wracają zawody motocrossowe
Po siedemnastu latach motocross wraca do Grodkowa. Już w najbliższą niedzielę na torze przy ulicy Traugutta zmierzą się najlepsi motocykliści z południowej Polski.
Władze klubu mają ambitny plan odbudowy znaczenia tego sportu w regionie. Tor w Grodkowie od lat 60. ubiegłego wieku był areną zmagań kilku pokoleń motocyklistów. Imprezy te zawsze przyciągały liczną publiczność.
- Odbywały się tu zawody rangi Mistrzostw Polski, Mistrzostw Polski Strefy Południowej, jak i mniejszej rangi zawody - dodaje Seremet.
Po raz ostatni zawody w Grodkowie odbyły się w 2001 roku. Wtedy to główny sponsor - po przekształceniach własnościowych - wycofał się z finansowania klubu. Od tego czasu na torze - oprócz sporadycznych przejażdżek - niewiele się działo. Dopiero w ubiegłym roku zorganizowano piknik motocrossowy, mający przypomnieć mieszkańcom atmosferę, która w dawnych czasach panowała w mieście. Wydarzenie cieszyło się uznaniem, co utwierdziło klub w przekonaniu, że warto starać się o organizację zawodów.
Władze klubu liczą na to, że impreza spotka się z pozytywnym odbiorem ze strony mieszkańców jak i zawodników. Jeżeli tak się stanie, będzie duża szansa na to, że rywalizacja na torze w Grodkowie wpisze się na stałe do kalendarza zawodów.
Pierwsze przejazdy rozpoczną się w niedzielne południe. Wstęp jest bezpłatny.