Młodzież ma co robić na obiektach wokół gogolińskiego basenu odkrytego, choć pływalnia czeka na remont
Basen odkryty jest zamknięty, ale Zespół Rekreacyjno-Sportowy w Gogolinie i tak ma wakacyjną ofertę dla dzieci oraz młodzieży.
- Nasze rozwiązanie jest tylko alternatywne - zwraca uwagę Jerzy Kłeczek, dyrektor gogolińskich obiektów sportowych. - Na pewno to nie jest to, co odkryty basen, który cieszył się dużą popularnością, zwłaszcza w okresie letnim. W najlepszym momencie mieliśmy nawet 2 tysiące osób odwiedzających dziennie. Teraz widzimy kilkanaście osób na godzinę, bo prawda jest taka, że ludzie chcą wypoczywać nad basenem, aby schłodzić się w te ciepłe dni.
Przypomnijmy, niecka basenu odkrytego o wymiarach 50 na 25 metrów wymaga między innymi wymiany wszystkich płytek dna i dyszy w bocznych ścianach.
Pływalnia odkryta została zbudowana w 1995 roku.