Jak mówi Stanisław Kozłowski z Automobilklubu Opolskiego frekwencja tegorocznego rajdu jest bardzo dobra. - Nie ma natomiast ulubionych aut, które kiedyś zmotoryzowały cały kraj, a więc nie ma Fiata 126. W klasie pierwszej najmniej samochodów, bo tylko sześć. W czwartej, gdzie mamy pojemność silnika dwa litry, startuje dziewiętnaście aut. W klasie piątej, gdzie są najsilniejsze motory po trzysta, czterysta koni, też dziewiętnaście samochodów - dodaje.

W rajdzie bierze udział Daniel Rusnak, któremu pilotuje Michał Duda.

- Ogólnie po raz czwarty jesteśmy współorganizatorem, więc doświadczenie mamy - mówi Rusnak. - Trasa jest nam znana, ale wiadomo, że za każdym razem trzeba poprawić swoje umiejętności, także jak najbardziej przygotowania były - dodaje.

- Współpracowaliśmy wcześniej, więc myślę, że stanowimy zgrany team - zaznacza Duda.

Organizatorzy zapraszają na metę rajdu jutro (10.06) na opolski rynek o godz. 16:40.

Dodajmy, że w tym roku jeden z zawodników, Gracjan Grela sprzedał miejsce w fotelu pilota na aukcji charytatywnej, której celem jest leczenie chorego chłopca. Aukcję wygrał Grzegorz Szkolnicki.