ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozpoczyna walkę w finale rozgrywek Ligi Mistrzów
Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle po raz czwarty w historii zagrają w finale najbardziej prestiżowych rozgrywek na Starym Kontynencie - Lidze Mistrzów. W sobotę i w niedzielę w Kazaniu oprócz trójkolorowych o zwycięstwo powalczą: uznawany za głównego faworyta imprezy miejscowy Zenit oraz włoskie Lube Cucina Civitanova i Sir Colussi Sicoma Perugia. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w dzisiejszym półfinale zagra Lube Cucina Civitanova.
Oba zepsoły w niedawno zakończonych rozgrywkach krajowych zajęły zgodnie drugie pozycje i w Kazaniu będą miały możliwość powalczenia o najcenniejsze trofeum w tym sezonie. Najbliżsi rywale ostatnio rywalizowali między sobą podczas grudniowych Klubowych Mistrzostw Świata w Opolu. Wówczas górą po bardzo zaciętym spotkaniu byli Włosi, którzy wygrali 3:2. Potencjał obu ekip jest bardzo zbliżony, ale ZAKSA zapowiada udany rewanż za grudniowe spotkanie.
Ekipa Andrei Gardiniego awans do Final Four wywalczyła po pokonaniu w 1/3 finału niemieckiej drużyny VfB Friedrichshafen 3:2 i 3:0. Dodatkowym smaczkiem tej rywalizacji był fakt, że zespół przeciwników prowadził nowy trener reprezentacji Polski, Vital Heynen.
- Mam nadzieję, że sportowa złość po przegranym finale PlusLigi sprawi, że w Kazaniu zaprezentujemy się dużo lepiej - zapowiada Sebastian Świderski, prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. - Mam nadzieję, że damy jeszcze trochę radości naszym kibicom. Postaramy się sprawić niejedną niespodziankę i ,,coś" przywieźć z Kazania - dodaje prezes Świderski.
Sobotni (05.12) półfinał ZAKSA Kędzierzyn - Koźle z Lube Cucina Civitanova rozpocznie się o godz. 15.00.
Ekipa Andrei Gardiniego awans do Final Four wywalczyła po pokonaniu w 1/3 finału niemieckiej drużyny VfB Friedrichshafen 3:2 i 3:0. Dodatkowym smaczkiem tej rywalizacji był fakt, że zespół przeciwników prowadził nowy trener reprezentacji Polski, Vital Heynen.
- Mam nadzieję, że sportowa złość po przegranym finale PlusLigi sprawi, że w Kazaniu zaprezentujemy się dużo lepiej - zapowiada Sebastian Świderski, prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. - Mam nadzieję, że damy jeszcze trochę radości naszym kibicom. Postaramy się sprawić niejedną niespodziankę i ,,coś" przywieźć z Kazania - dodaje prezes Świderski.
Sobotni (05.12) półfinał ZAKSA Kędzierzyn - Koźle z Lube Cucina Civitanova rozpocznie się o godz. 15.00.