Turystyka związana z rzekami ma się coraz lepiej, choć wciąż jest wiele do zrobienia
Rozwój turystyki związanej z rzekami był tematem spotkania w urzędzie marszałkowskim. Uczestniczyli w nim przedstawiciele samorządów mających dostęp do większych rzek oraz właściciele obiektów wypoczynkowo-rekreacyjnych.
Zdaniem Jana Labusa, burmistrza Ozimka, każda gmina jest specyficzna pod kątem rzek. Zwraca uwagę na duży projekt realizowany z gminami: Zawadzkie i Kolonowskie, wokół Małej Panwi.
- 8 lat istnienia projektu to bardzo duży rozwój turystyki kajakowej. Nie sposób pominąć rolę odgrywaną przez Rybacką Lokalną Grupę Działania „Opolszczyzna”. Zostały zbudowane stanice kajakowe i stanice do łowienia ryb. Teren został wyczyszczony i w tej chwili jest bardzo atrakcyjnym miejscem. Wkrótce nastąpi otwarcie tej inwestycji.
Tomasz Ślęzak, reprezentujący krapkowicki magistrat i tamtejszy port jachtowy, ocenia pozytywnie rozwój rzecznej gałęzi turystyki. - Wciąż musimy stawiać na infrastrukturę okołorzeczną - przekonuje.
- Coraz więcej chętnych przychodzi na kajaki lub rowery wodne. Coraz mniej osób boi się Odry, bo jednak dotychczas widziano ją w szarych kolorach i kojarzono głównie z powodzią. Teraz widać, że ludzie przychodzą. Widzą wartość rzeki i wiedzą, ile daje rekreacji. Na Odrze można wypocząć, miło spędzić czas, a nawet zażyć kąpieli.
Wicemarszałek Stanisław Rakoczy mówił o projekcie Blue Velo. Według planu i listu intencyjnego pięciu województw, Odrzańska Trasa Rowerowa ma biec wzdłuż Odry od polsko-czeskiej granicy do ujścia.
- 8 lat istnienia projektu to bardzo duży rozwój turystyki kajakowej. Nie sposób pominąć rolę odgrywaną przez Rybacką Lokalną Grupę Działania „Opolszczyzna”. Zostały zbudowane stanice kajakowe i stanice do łowienia ryb. Teren został wyczyszczony i w tej chwili jest bardzo atrakcyjnym miejscem. Wkrótce nastąpi otwarcie tej inwestycji.
Tomasz Ślęzak, reprezentujący krapkowicki magistrat i tamtejszy port jachtowy, ocenia pozytywnie rozwój rzecznej gałęzi turystyki. - Wciąż musimy stawiać na infrastrukturę okołorzeczną - przekonuje.
- Coraz więcej chętnych przychodzi na kajaki lub rowery wodne. Coraz mniej osób boi się Odry, bo jednak dotychczas widziano ją w szarych kolorach i kojarzono głównie z powodzią. Teraz widać, że ludzie przychodzą. Widzą wartość rzeki i wiedzą, ile daje rekreacji. Na Odrze można wypocząć, miło spędzić czas, a nawet zażyć kąpieli.
Wicemarszałek Stanisław Rakoczy mówił o projekcie Blue Velo. Według planu i listu intencyjnego pięciu województw, Odrzańska Trasa Rowerowa ma biec wzdłuż Odry od polsko-czeskiej granicy do ujścia.