Siatkówka: spokojny awans Mickiewicza Kluczbork do drugiej rundy play-off
Dwóch spotkań potrzebowali siatkarze Mickiewicza Kluczbork, żeby znaleźć się w drugiej rundzie play-off drugiej ligi. Podopieczni Mariusza Łysiaka po raz kolejny okazali się lepsi od Bzury Ozorków - zwyciężając 3:0, w setach do 21, 18 i ponownie 21.
Goście, którzy do Kluczborka przyjechali zaledwie w ośmiu nie mieli nic do powiedzenia. Tylko na początku każdego z setów wynik oscylował wokół remisu. Później Mickiewicz nie dawał rywalowi żadnych szans.
- Bilans dwóch wygranych i 6:0 w setach musi cieszyć - mówi Mariusz Łysiak. - Natomiast nasza gra była daleka od naszych możliwości. Widać było, że nie możemy się skoncentrować. Jak graliśmy na swoim poziomie, to zdobywaliśmy 5,6 punktów przewagi i nagle pojawiał się u nas przestój.
- Każdy podchodził do tego meczu z szacunkiem do rywala, ale wiemy, jakie ma problemy - dodaje Jędrzej Brożyniak, kapitan Mickiewicza. - Myśmy podeszli skoncentrowani do obydwu meczów, mimo pojedynczych przestojów, udało się to wygrać bez straty seta. Siły zostały zachowane.
Kolejnym rywalem zespołu z Kluczborka będzie LKPS Borowno.
- Bilans dwóch wygranych i 6:0 w setach musi cieszyć - mówi Mariusz Łysiak. - Natomiast nasza gra była daleka od naszych możliwości. Widać było, że nie możemy się skoncentrować. Jak graliśmy na swoim poziomie, to zdobywaliśmy 5,6 punktów przewagi i nagle pojawiał się u nas przestój.
- Każdy podchodził do tego meczu z szacunkiem do rywala, ale wiemy, jakie ma problemy - dodaje Jędrzej Brożyniak, kapitan Mickiewicza. - Myśmy podeszli skoncentrowani do obydwu meczów, mimo pojedynczych przestojów, udało się to wygrać bez straty seta. Siły zostały zachowane.
Kolejnym rywalem zespołu z Kluczborka będzie LKPS Borowno.