MKS Kluczbork odrabia zaległości. Dziś (04.04) podejmie ŁKS Łódź
Zwycięstwo może dać awans o kilka pozycji. MKS Kluczbork odrobi pierwsze wiosenne zaległości. W ramach 20. kolejki II ligi podopieczni Jana Furlepy podejmą dziś przy Sportowej, jednego z kandydatów do awansu, łódzki ŁKS.
Nastroje w Kluczborku znacznie się poprawiły. W rundzie wiosennej MKS zagrał dwa spotkania i oba wygrał. Szczególne wrażenie zrobiło zwycięstwo w ostatnią sobotę nad wiceliderem rozgrywek Radomiakiem Radom. Ten mecz MKS wygrał 3:1.
- Na pewno nie możemy się zachłysnąć, że mamy dwa zwycięstwa i już jest super - mówi kapitan MKS-u Kamil Nitkiewicz. - Na pewno jest w naszej grze wiele do poprawy i jest potrzebna analiza. Będziemy chcieli z meczu na mecz być coraz lepsi. Nie patrzymy z kim gramy, chcemy po prostu wygrać. Czy jest to lider, wicelider, czy zespół z dołu tabeli, dla nas to nie ma znaczenia. Wiemy co mamy robić, jaki mamy cel i o to gramy.
Początek spotkania z ŁKS-em o godzinie 19.
- Na pewno nie możemy się zachłysnąć, że mamy dwa zwycięstwa i już jest super - mówi kapitan MKS-u Kamil Nitkiewicz. - Na pewno jest w naszej grze wiele do poprawy i jest potrzebna analiza. Będziemy chcieli z meczu na mecz być coraz lepsi. Nie patrzymy z kim gramy, chcemy po prostu wygrać. Czy jest to lider, wicelider, czy zespół z dołu tabeli, dla nas to nie ma znaczenia. Wiemy co mamy robić, jaki mamy cel i o to gramy.
Początek spotkania z ŁKS-em o godzinie 19.