Zawadczanie po kwadransie gry prowadzili już 8:4, a później tylko powiększali przewagę. Znakomicie w bramce naszego zespołu spisywał się Dawid Skrzypczak a siatkę rywali raz po raz „dziurawili” Paweł Zagórowicz i Paweł Swat. Pierwszą część spotkania ASPR wygrał 20:11.

Po zmianie stron przewaga naszej drużyny jeszcze się powiększyła, i mimo niewielkiego przestoju zwycięstwo zawadczan ani na moment nie było zagrożone. Trener ASPR Zawadzkie Łukasz Morzyk był zadowolony z wyniku.

- Do każdego meczu się przygotowujemy taktycznie. - mówi Morzyk. - A ten mecz naprawdę nam wyszedł, bo przekuliśmy w stu procentach całotygodniową pracę. Zresztą przekuliśmy wszystko, nad czym pracujemy, na mecz i chwała chłopakom. Jestem z nich bardzo zadowolony, że potencjał mają ogromny i dzisiaj to udowodnili.

ASPR Zawadzkie zwyciężyła ostatecznie 39:26. Po rozegraniu 21. spotkań zespół z Zawadzkiego ma 23. punkty i plasuje się na jedenastym miejscu w tabeli.