ZAKSA nie obroni Pucharu Polski. W półfinale kędzierzynianie przegrali z Treflem Gdańsk 1:3
ZAKSA Kędzierzyn – Koźle sensacyjnie przegrała z Treflem Gdańsk 1:3 (25:19, 23:25, 23:25, 23:25) i nie awansowała do finału Pucharu Polski. Tym samym trójkolorowi nie obronią tytułu zdobytego przed rokiem, który również rozgrywany był Hali Stulecia we Wrocławiu.
W pierwszym secie kędzierzynianie grali swoją siatkówkę i kontrolowali wydarzenia na boisku. Nasz zespół szybko wypracował bezpieczną przewagę, seryjnie zdobywał punkty i ostatecznie wygrał premierową odsłonę 25:19. W kolejnych setach rywale zagrali zdecydowanie lepiej, a ZAKSIE zabrakło przede wszystkim regularności w grze i ostatecznie trzy kolejne partie gdańszczanie wygrali w stosunku 25:23, a całe spotkanie 3:1 i to oni awansowali do finału Pucharu Polski
- To jest sport i nie da się grać zawsze na swoim maksymalnym pułapie - tłumaczył porażkę Krzysztof Rejno, środkowy ZAKSY. - Niestety ta, nie wiem czy zniżka formy, czy sportowa zadyszka, złapała nas teraz i trzeba przyznać, że Trefl wygrał zasłużenie, bo grali lepiej i sam wynik nie jest niespodzianką, jeżeli popatrzy się na obraz gry. Może faktycznie po pierwszym secie uwierzyliśmy, że się samo wygra, niestety tak się nie stało – dodał Rejno.
- To jest sport i nie da się grać zawsze na swoim maksymalnym pułapie - tłumaczył porażkę Krzysztof Rejno, środkowy ZAKSY. - Niestety ta, nie wiem czy zniżka formy, czy sportowa zadyszka, złapała nas teraz i trzeba przyznać, że Trefl wygrał zasłużenie, bo grali lepiej i sam wynik nie jest niespodzianką, jeżeli popatrzy się na obraz gry. Może faktycznie po pierwszym secie uwierzyliśmy, że się samo wygra, niestety tak się nie stało – dodał Rejno.