Przygotowania opolskiej Odry do wiosny ruszają pełną parą
Najpierw szczegółowe badania, a później powrót do treningów. Jutro (04.01) po raz pierwszy w tym roku przy Oleskiej spotkają się piłkarze Odry Opole. To oznacza, że okres przygotowań do rundy wiosennej rusza na dobre.
Na razie treningi będą odbywały się w Opolu, a pierwszy - z dziesięciu zaplanowanych - sparing Odra zagra 13 stycznia z 3-ligową Ślęzą Wrocław.
- Ostatnie gry kontrolne będą odbywały się podwójnym systemem, żeby mogło z nich skorzystać jak najwięcej zawodników - mówi Mirosław Smyła, trener Odry. - Mamy w kadrze 20-kilku zawodników, trzeba pamiętać o młodzieży, bo najlepsi chłopcy zawsze pojawiają się na treningu pierwszego zespołu i też będą uczestniczyć w sparingach. Kibice mogą mieć pretensje, że po co gramy dwa sparingi. Robimy to właśnie po to, żeby z silniejszym teoretycznie przeciwnikiem grał pierwszy skład, bo to będzie dwa tygodnie przed ligą. Żeby to było 90 minut w rytmie meczowym. Tyle samo chce grać zawodnik, który w takim spotkaniu nie zagra ani minuty. Musimy dbać o 20 zawodników, a nie o 11.
Obok Ślęzy Wrocław Odra zmierzy się między innymi z Zagłębiem Lubin, GKS-em Jastrzębie czy MKS-em Kluczbork. Głównym punktem przygotowań będzie obóz w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie. Opolanie nad morzem spędzą siedem dni od 21-27 stycznia.
- Tam na pewno popracujemy solidnie nad motoryką już ze zwiększonym obciążeniem - przekonuje Smyła. - O piłce nie będziemy oczywiście zapominać. Nie będziemy tylko biegać i przerzucać ciężary. Cały czas będziemy pracować nad techniką, taktyką, mentalnością. To jest naturalna kolej rzeczy.
Najbliższy mecz ligowy w 2018 roku Odra zagra w pierwszy weekend marca (04.05.03) w Legnicy z Miedzią.
- Ostatnie gry kontrolne będą odbywały się podwójnym systemem, żeby mogło z nich skorzystać jak najwięcej zawodników - mówi Mirosław Smyła, trener Odry. - Mamy w kadrze 20-kilku zawodników, trzeba pamiętać o młodzieży, bo najlepsi chłopcy zawsze pojawiają się na treningu pierwszego zespołu i też będą uczestniczyć w sparingach. Kibice mogą mieć pretensje, że po co gramy dwa sparingi. Robimy to właśnie po to, żeby z silniejszym teoretycznie przeciwnikiem grał pierwszy skład, bo to będzie dwa tygodnie przed ligą. Żeby to było 90 minut w rytmie meczowym. Tyle samo chce grać zawodnik, który w takim spotkaniu nie zagra ani minuty. Musimy dbać o 20 zawodników, a nie o 11.
Obok Ślęzy Wrocław Odra zmierzy się między innymi z Zagłębiem Lubin, GKS-em Jastrzębie czy MKS-em Kluczbork. Głównym punktem przygotowań będzie obóz w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie. Opolanie nad morzem spędzą siedem dni od 21-27 stycznia.
- Tam na pewno popracujemy solidnie nad motoryką już ze zwiększonym obciążeniem - przekonuje Smyła. - O piłce nie będziemy oczywiście zapominać. Nie będziemy tylko biegać i przerzucać ciężary. Cały czas będziemy pracować nad techniką, taktyką, mentalnością. To jest naturalna kolej rzeczy.
Najbliższy mecz ligowy w 2018 roku Odra zagra w pierwszy weekend marca (04.05.03) w Legnicy z Miedzią.