Biegali charytatywnie dla Szymona
Ulicami Koźla prowadziła trasa IV Charytatywnego Biegu Mikołajkowego, w którym uczestnicy startowali, aby pomóc choremu Szymonowi Świdrowi.
Przez kilka godzin w sobotę (9.12) ulicami Koźla biegali wszyscy ci, którzy zgłosili chęć pomocy dwuletniemu Szymonowi Świdrowi. Głównym organizatorem pomocy był Klub Sportowy Koziołek, a prowadzący imprezę Piotr Orian przekonywał każdego, że warto pobiec.
- Pomagamy dzisiaj Szymonkowi Świder, który jest w potrzebie - mówił Piotr Orian. - Przede wszystkim potrzebuje pieniędzy na rehabilitację, na leczenie tego chłopczyka, który ma problemy z wątrobą, tak więc są to spore koszty.
Uczestnicy rywalizowali w biegach dla dzieci, biegu rodzinnym oraz biegu głównym na 10 kilometrów. Traktowali jednak swój start nie tylko jako rywalizację. Jeden z uczestników biegu głównego podkreślał, że niekoniecznie liczy się zwycięstwo.
- Twierdzę, że aby coś osiągnąć, trzeba aktywnie spędzać czas - mówił. - Aktywnie spędzać to właśnie biegać, dać możliwość przekazania pieniędzy na takiego małego Szymonka, bo to bardzo szczytny cel. Rzadko to ludzie robią, a my chcemy mu pomóc.
Organizatorzy biegu całkowity dochód przekażą choremu Szymonowi Świdrowi i już myślą nad dalszą pomocą dla niego.
- Pomagamy dzisiaj Szymonkowi Świder, który jest w potrzebie - mówił Piotr Orian. - Przede wszystkim potrzebuje pieniędzy na rehabilitację, na leczenie tego chłopczyka, który ma problemy z wątrobą, tak więc są to spore koszty.
Uczestnicy rywalizowali w biegach dla dzieci, biegu rodzinnym oraz biegu głównym na 10 kilometrów. Traktowali jednak swój start nie tylko jako rywalizację. Jeden z uczestników biegu głównego podkreślał, że niekoniecznie liczy się zwycięstwo.
- Twierdzę, że aby coś osiągnąć, trzeba aktywnie spędzać czas - mówił. - Aktywnie spędzać to właśnie biegać, dać możliwość przekazania pieniędzy na takiego małego Szymonka, bo to bardzo szczytny cel. Rzadko to ludzie robią, a my chcemy mu pomóc.
Organizatorzy biegu całkowity dochód przekażą choremu Szymonowi Świdrowi i już myślą nad dalszą pomocą dla niego.