Gwardia Opole pokonała MKS Kalisz i umocniła się na trzeciej pozycji grupy pomarańczowej
Szczypiorniści Gwardii Opole odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu. W 10. kolejce PGNiG Superligi opolanie pokonali przed własną publicznością ENERGĘ MKS Kalisz 28:21. To był ostatni sprawdzian przed sobotą i pucharowym starciem z RD Koper.
Zwycięstwo nad Kaliszem jest tym bardziej cenne, że odniesione bez trzech arcyważnych graczy - Przemysława Zadury, Antoniego Łangowskiego i Mateusza Jankowskiego.
Opolanie kontrolowali mecz, a na wielkie słowa uznania zasłużyła młodzież, która dzisiaj godnie zastąpiła tych bardziej doświadczonych.
Do przerwy Gwardia prowadziła 15:11. Po 10 minutach drugiej części goście zbliżyli się na jedno trafienie, ale odpowiedź opolskiego zespołu była natychmiastowa, a po niej przewaga już tylko rosła. Gwardia pokonała MKS 28:21.
- Przede wszystkim chcieliśmy wykonać nasze założenia przedmeczowe związane zarówno z ofensywą, jak i defensywą - mówi Michał Skórski, drugi trener Gwardii. - Na gorąco mogę powiedzieć, że to się nam udało i to w dużym stopniu. Bardzo się z tego cieszę, bo o drużynie z Kalisza trzeba powiedzieć wiele dobrego. Przygotowując się do tego meczu oglądaliśmy ich grę. Naprawdę grają bardzo dobrze. Mają mocną obronę, co potrafią wykorzystać do kontrataków, a myśmy im to uniemożliwili.
Po wygranej nad MKS-em Gwardia umocniła się na trzecim miejscu grupy pomarańczowej. Opolanie mają 21 punktów.
W sobotę poprzeczka powędruje znacznie wyżej. Do Opola przyjedzie słoweński RD Koper. To będzie spotkanie w ramach eliminacji do fazy grupowej pucharu EHF.
Opolanie kontrolowali mecz, a na wielkie słowa uznania zasłużyła młodzież, która dzisiaj godnie zastąpiła tych bardziej doświadczonych.
Do przerwy Gwardia prowadziła 15:11. Po 10 minutach drugiej części goście zbliżyli się na jedno trafienie, ale odpowiedź opolskiego zespołu była natychmiastowa, a po niej przewaga już tylko rosła. Gwardia pokonała MKS 28:21.
- Przede wszystkim chcieliśmy wykonać nasze założenia przedmeczowe związane zarówno z ofensywą, jak i defensywą - mówi Michał Skórski, drugi trener Gwardii. - Na gorąco mogę powiedzieć, że to się nam udało i to w dużym stopniu. Bardzo się z tego cieszę, bo o drużynie z Kalisza trzeba powiedzieć wiele dobrego. Przygotowując się do tego meczu oglądaliśmy ich grę. Naprawdę grają bardzo dobrze. Mają mocną obronę, co potrafią wykorzystać do kontrataków, a myśmy im to uniemożliwili.
Po wygranej nad MKS-em Gwardia umocniła się na trzecim miejscu grupy pomarańczowej. Opolanie mają 21 punktów.
W sobotę poprzeczka powędruje znacznie wyżej. Do Opola przyjedzie słoweński RD Koper. To będzie spotkanie w ramach eliminacji do fazy grupowej pucharu EHF.