W Kietrzu trwa sztafetowy maraton biegowy. Zbierają pieniądze dla chorych dzieci
Mają za sobą już dobę biegania (wystartowali 08.09 o godzinie 15:00), a każdy przebiegnięty metr to więcej pieniędzy dla chorych dzieci. W Kietrzu trwa 2. Charytatywny Bieg Sztafetowy.
Uczestnicy pokonują 5-kilometrowe pętle, choć każdy przemierza taki dystans, na ile ma sił. Do sztafety zgłosiło się około 50 zawodników. Do Kietrza przyjechali między innymi biegacze z Pietrowic, Głubczyc, Raciborza oraz Czech.
- Cel piękny, szczytny - mówi Jolanta Kościelska. - Cieszymy się, że za każdym razem uda nam się ładne, pokaźne sumki zebrać. Ostatnio za dużo nie biegałam, ale to mnie zmobilizowało.
- Sponsorów w tym roku pozyskaliśmy dość sporo - przyznaje Edward Huczek, prezes stowarzyszenia kulturalno-sportowego Gryf z Kietrza. - Muszę dodać, że w tym roku wyjątkowo byli hojni. Jest ich więcej niż poprzednio, a to wszystko dla dzieci.
- W Polsce są bardzo dobre imprezy biegowe - dodaje Bronislav Hlavacz z czeskich Bolatic. - Ja przyjeżdżam między innymi do Kietrza, czy Raciborza. Najchętniej startuję na długich dystansach. W ten weekend nie mam żadnych zawodów, więc jak dowiedziałem się o celu tej imprezy, to postanowiłem przyjechać i wybiegać pieniądze dla dzieci.
Zebrane pieniądze zostaną przekazane na konto stowarzyszenia "Jesteśmy wyjątkowi". Cały czas można wziąć udział w sztafecie, która zakończy się w niedzielę o godzinie 15.
- Cel piękny, szczytny - mówi Jolanta Kościelska. - Cieszymy się, że za każdym razem uda nam się ładne, pokaźne sumki zebrać. Ostatnio za dużo nie biegałam, ale to mnie zmobilizowało.
- Sponsorów w tym roku pozyskaliśmy dość sporo - przyznaje Edward Huczek, prezes stowarzyszenia kulturalno-sportowego Gryf z Kietrza. - Muszę dodać, że w tym roku wyjątkowo byli hojni. Jest ich więcej niż poprzednio, a to wszystko dla dzieci.
- W Polsce są bardzo dobre imprezy biegowe - dodaje Bronislav Hlavacz z czeskich Bolatic. - Ja przyjeżdżam między innymi do Kietrza, czy Raciborza. Najchętniej startuję na długich dystansach. W ten weekend nie mam żadnych zawodów, więc jak dowiedziałem się o celu tej imprezy, to postanowiłem przyjechać i wybiegać pieniądze dla dzieci.
Zebrane pieniądze zostaną przekazane na konto stowarzyszenia "Jesteśmy wyjątkowi". Cały czas można wziąć udział w sztafecie, która zakończy się w niedzielę o godzinie 15.