- Zagraliśmy chyba najsłabszy mecz w obronie w historii istnienia klubu - mówił, po starciu z Polonią, grający trener Marsjan, Tomasz Bardelski. - Po tej naszej fatalnej grze obronnej w pierwszej części spotkania, w drugiej pokazaliśmy serce, hart ducha, chęć gry. Strzeliliśmy pod rząd cztery bramki. To nadal nas stawia w roli kandydata do tytułu. Źle w ten mecz weszliśmy, dostaliśmy kilka bramek niepotrzebnych, ewidentnie wynikających z błędów indywidualnych. Cieszy to, że nie oddaliśmy pola walki, walczyliśmy do końca.

Ostatecznie opolanie ulegli Polonii 9:11.

Szczęśliwsze okazały się spotkania z zespołami ze Skarżyska Kamiennej i Łodzi. Podczas pojedynku z drużyną z województwa świętokrzyskiego Marsjanie dali popis swoich sił, rozgramiając przeciwników 10:2. Jeszcze lepiej poradzili sobie z rywalami z Łodzi. W tym spotkaniu opolanie aż 19 razy trafiali do bramki przeciwników. Ci odpowiedzieli tylko 4. razy.

Opolanie zakwalifikowali się już do finału Mistrzostw Polski. W zmaganiach zmierzy się osiem najlepszych zespołów z całego kraju.

Poza reprezentantami Opolszczyzny w turnieju wystąpią Tempish Polonia Bytom, Bombers Malbork, czy Naprzód Janów Katowice.

Swoje zmagania, hokeiści rozpoczną 24 czerwca w Świdnicy. Zawody potrwają dwa dni.