Do przejechania mają 200 kilometrów w powiatach prudnickim, kędzierzyńsko-kozielskim i krapkowickim. Rywalizacja przebiega w normalnych warunkach ruchu drogowego, a jej uczestnicy muszą przestrzegać przepisy obowiązujące wszystkich kierujących. Z piątku na sobotę rozegrano nocną część imprezy.

- Rajd zapowiada się ciekawie - mówi pilot Franciszek Jaworski, który tworzy warszawską załogę z kierowcą Maciejem Zalewskim. – Trasa jest bardzo ładna. Rywalizacja jest bardzo zacięta. Jest sporo osób z dużym doświadczeniem w takim jeżdżeniu. Są załogi z niemal całej Europy Środkowej. Powoli sport ten zyskuje popularność. Ludzie widzą, że jest to fajna zabawa. Startuje coraz więcej młodych. Przyjeżdżają nawet z dziećmi, co jest miłe.

- Tutejsze tereny są ładne – zachwala Dagmar Drobíková, kierowca z Rychvaldu w Czechach. – Trasa rajdu też jest ładna. Chętnie przyjeżdżamy do Polski m.in. do Opola, Kędzierzyna oraz innych miast.

Jednocześnie z Pucharem Europy Centralnej w Prudniku odbywa się także 1 i 2 runda Nawigacyjnych Samochodowych Mistrzostw Polski oraz 2 i 3 runda Nawigacyjnego Pucharu Polski. W sobotę uczestników czekają dwie próby dzienne. Celem tej imprezy jest m.in. promocja turystyki motorowej, zdobywanie umiejętności nawigacji samochodowej oraz pogłębianie wiedzy krajoznawczej.

Wydarzenie to Radio Opole objęło patronatem medialnym.