Czołowi zawodnicy opuszczają Orlika Opole
Co się dzieje z Orlikiem Opole? Do naszej redakcji dotarł mail od zaniepokojonych kibiców naszej drużyny hokejowej. Chodzi o to, że z zespołu odchodzą kluczowi gracze, a władze klubu od dłuższego czasu nie przekazują żadnych informacji dotyczących najbliższej przyszłości naszego ekstraligowca.
Opole na Tychy zamienili już Michael Cichy, Alex Szczechura i John Murray. Po sezonie z Orlikiem pożegnali się trener Doug McKay i rosyjski napastnik Maksim Kartoszkin. Niewykluczone, że i tak już mocno uszczuploną kadrę opuszczą kolejni zawodnicy.
Nie udało się skontaktować z władzami Orlika, żeby poznać szczegóły dotyczące sytuacji w klubie. Orlik jest jednym z flagowych klubów miasta, z którym łączy go umowa do 2018 roku. Dzięki niej klub co sezon otrzymuje półmilionową dotację. O skomentowanie sytuacji w klubie hokejowym poprosiliśmy wiceprezydenta Opola Marcina Rola.
- Oczywiście staramy się na bieżąco monitorować sytuację w naszych klubach - mówi Rol. - Co do tych informacji, to są pierwsze takie sygnały, które do nas dochodzą. Na pewno będziemy musieli z klubem usiąść do stołu i zapytać w ogóle jak ta sytuacja wygląda.
O sytuacji w klubie nie chcieli rozmawiać również zawodnicy. Wieczorem ma dojść do spotkania władz klubu z zawodnikami.
Nie udało się skontaktować z władzami Orlika, żeby poznać szczegóły dotyczące sytuacji w klubie. Orlik jest jednym z flagowych klubów miasta, z którym łączy go umowa do 2018 roku. Dzięki niej klub co sezon otrzymuje półmilionową dotację. O skomentowanie sytuacji w klubie hokejowym poprosiliśmy wiceprezydenta Opola Marcina Rola.
- Oczywiście staramy się na bieżąco monitorować sytuację w naszych klubach - mówi Rol. - Co do tych informacji, to są pierwsze takie sygnały, które do nas dochodzą. Na pewno będziemy musieli z klubem usiąść do stołu i zapytać w ogóle jak ta sytuacja wygląda.
O sytuacji w klubie nie chcieli rozmawiać również zawodnicy. Wieczorem ma dojść do spotkania władz klubu z zawodnikami.